Nagrałam dla was film jak malować paznokcie lakierem pękającym, ale stała się katastrofa.
Okazało się że mój aparat zaczął bzikować i się pojawiły jakieś szumy i w ogóle nic nie słychać, i się bardzo tym zmartwiłam. A drugą sprawą jest to że cały czas mi się światło zmieniało... Jak nie wyszło słońce to za chwilę zaszło, pojawiły się chmury deszczowe i w końcu nici wyszły z tego filmiku. A paznokcie na prawdę wyszły rewelacyjnie wrzucę fotkę to sobie zobaczycie. Myślę że za niedługo na prawdę uda mi się go nagrać dla was jeszcze raz, pozdrawiam cieplutko :)
Dwa dni temu nagrałam haul i postanowiłam że go dzisiaj wrzucę. Musiałam go niestety lub stety podzielić na dwie części, ponieważ był za długi. Teraz każdy ma po ok. 3-4 min. Miał on 7 min i parę sekund więc by mi się wgrywał kilka godzin.
Pomyślałam też, że fajnym pomysłem byłoby to, żebym takie zakupy nagrywała 2 razy w miesiącu, na początku i końcu miesiąca. Jeżeli uda mi się tylko zdobyć coś na początku miesiąca to będzie tylko raz taki haul w miesiącu, i na odwrót.
Zakupy są w większości kosmetyczne. Praktycznie wszystkie rzeczy mam pierwszy raz, czyli można powiedzieć że je testuję i na pewno dam wam znać co o nich sądzę :) Byłam w 2 kosmetycznych i 1 spożywczaku, ale w każdym kupiłam coś co by mi się przydało.
Co kupiłam nie będę wam zdradzać. Chociaż.. a niech będzie wrzucę wam kilka fotek :)
Płatki kosmetyczne - Lilibe, Patyczki kosmetyczne - Cleanic, Sól do kąpieli - BeBeauty, Świeca zapachowa - LaRissa, Żel do mycia twarzy - Nivea Visage, Maseczka do twarzy - Ziaja
Chciałam Was zaprosić na mój nowy film, który miejmy nadzieję się za chwilę pojawi ( coś mi się ostatnio bardzo długo wgrywają, myślę że to przez komputer). Jest to recenzja na temat szamponu do włosów z firmy Garnier. Jest on do włosów normalnych i przetłuszczających się. Ma ekstrakt z kwiatu lipy, jak narazie jest ok, mimo, że już mi został na jedno mycie. Ma fajną konsystencję, nie za gęstą nie za rzadką, taką w sam raz. Ja go dostałam w promocji za 6 zł z groszami w drogerii Sekret Urody. No cóż nie będę się tutaj za bardzo rozisywać poprostu odsyłam, zapraszam do filmu. :)
